bezpłatne czasopismo polonijne ukazujące się w Niemczech | „KONTAKTY“ | In polnischer Sprache für Deutschland

WARTO WIEDZIEĆ: o czym szumią wierzby i co w trawie piszczy ?

Nic nie jest takie oczywiste, jak to się zwykło przedstawiać. Otrzymujemy jedynie tyle informacji z mediów, ile ich właściciele chcą nam akurat przekazać. Niestety niezmiernie rzadko jest to w naszym interesie i dla nas.

Niejednokrotnie trzeba solidnej, wielowątkowej analizy, aby zobaczyć szerszy kontekst sytuacji. Dzięki takiej wiedzy możemy podejmować lepsze decyzje.

Świat w kartach i na lądach dalekich – chiński ekspansjonizm kartograficzny

Oto wyjątkowy kawałek ziemi na mapie świata. Mapa to nie tylko narzędzie ukazujące granice państw i kontynenty, to także nośnik wizji, aspiracji i dążeń. Ostatnio mapa ta powoduje coraz większe poruszenie na arenie międzynarodowej. Chiński ekspansjonizm kartograficzny to nie tylko złożona fraza, to również powód do niepokoju dla wielu państw w regionie Azji Wschodniej.

Chiny, które z dumą podnoszą się na globalnej scenie, wydają nowe mapy, sugerując, że ich granice nie kończą się tam, gdzie myśleliśmy. Morze Południowochińskie, Tajwan, Indie, a nawet Rosja – wszystkie te państwa muszą zmierzyć się z nową wizją chińskich granic na mapie. Te działania Chińskiej Republiki Ludowej wywołują ogromne kontrowersje, ale także otwierają głębsze pytania o znaczenie mapy w polityce i geopolityce.

Jednym z obszarów, który od pewnego czasu przyciąga uwagę międzynarodową, jest Morze Południowochińskie. Chiny uważają je za swoje terytorium, co budzi opór Filipin, Wietnamu, Malezji i innych państw regionu, które także zgłaszają roszczenia do tych wód. Terytorialne konflikty wokół Morza Południowochińskiego pozostają źródłem napięć i potencjalnych konfliktów. Jednak chińska mapa sugeruje, że te ziemie są już częścią Wielkiego Państwa Środka.

Kolejnym przykładem jest Tajwan. Chińska mapa przedstawia Tajwan jako integralną część Chin, podczas gdy Tajwańczycy uważają się za niepodległe państwo i funkcjonujący suwerennie byt. To tylko wierzchołek góry lodowej, ponieważ takie mapy naruszają status quo i prowadzą do napięć międzyna- rodowych.

Ale co się dzieje w dalekiej Grenlandii?

Wzrok światowych liderów i strategów gwałtownie zwrócił się ku tej olbrzymiej wyspie, kiedy to prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump, zaskoczył wielu, wyrażając zainteresowanie zakupem Grenlandii od Danii.

To nie tylko ekonomiczny gest, bo Grenlandia kryje w sobie bogate zasoby naturalne, ale także geograficzny symbol. To część strategicznego planu, a także próba skierowania spojrzeń ku Arktyce, która staje się coraz ważniejsza w miarę topnienia lodowców i rozwoju szlaków morskich.

Historia Grenlandii po II wojnie światowej jest wyjątkowa i pokazuje, jak zmieniały się jej relacje z Danią. W czasie II wojny światowej Grenlandia stała się istotnym punktem strategicznym dla Stanów Zjednoczonych, a po wojnie pozostała pod kontrolą duńską. Jednak od tamtej pory Grenlandia wyraziła chęć większej autonomii i kontroli nad swoim losem. W 2008 roku Grenlandia uzyskała większą autonomię, w tym ustanowienie grenlandzkiego języka jako języka urzędowego.

To, co dzieje się na mapach i na lądach dalekich, nie jest tylko sprzeczką o kawałek papieru. To odzwierciedlenie narodowych aspiracji, interesów i konfliktów. Chiński ekspansjonizm kartograficzny, próba zakupu Grenlandii przez USA – to wszystko pokazuje, jak niezwykle istotne jest rozumienie geografii i mapy w kontekście geopolitycznym.

Próby chińskiej ekspansji na Grenlandii

Chiny, które dysponują ok. 35% procentami znanych zasobów ziem rzadkich (skand, itr, lantan, cer, neodym, samar, gadolin, terb, dysproz, holm, erb, tul, iterb, lutet) wykorzystywanych w produkcji zaawansowanych technologii i nowoczesnego sprzętu elektronicznego, starają się dominować na rynku metali ziem rzadkich i utrzymywać w uzależnieniu jak największą liczbę podmiotów.

W roku 2010 Pekin pokazał, jak bardzo jest zdeterminowany, by utrzymać swoją pozycję światowego hegemona ziem rzadkich, nakładając nieformalne embargo na dostawy tych surowców do Japonii.

Agresywna polityka chińska sprawiła, że oczy całego świata zwróciły się w stronę Grenlandii, a właściwie jej surowców. Wizyty na wyspie złożyli m.in. Hillary Clinton (2011, jako sekretarz stanu USA) I Antonio Tajani (2012, komisarz UE ds. przemysłu). Tajani, w zamian za prawo do wydobycia surowców, miał zaoferować 35% dochodów z eksploatacji złóż.

Na reakcję Pekinu nie trzeba było długo czekać. Wedle informacji przekazanych przez Tajaniego w wywiadzie dla AFP ówczesny przewodniczący ChRL, Hu Jintao, złożył wizytę w Kopenhadze już dzień po wizycie komisarza.

Grenlandzki rząd początkowo chciał przystać na chińskie propozycje. Zgodnie z uchwaloną w 2012 roku ustawą zagraniczny przedsiębiorca, inwestując na Grenlandii, mógł wypłacać wynagrodzenie zgodnie ze stawką, która obowiązuje w kraju jego pochodzenia.

Ten wysoce prochiński gest spotkał się ze sprzeciwem rządu Danii, który zablokował ustawę. W 2013 roku lokalny parlament Grenlandii zniósł zakaz eksploatacji surowców na swoim terenie. Grenlandia nie chce sama wydobywać surowców, gdyż nie ma ku temu ani technologii, ani wykwalifikowanych pracowników.

Władze wyspy są jednak skłonne udostępnić innym swoje ziemie na wydobycie w zamian za zyski z eksploatacji, choć w tym momencie nie ma na to chętnych.

Kolejne kroki, zarówno na mapach, jak i w świecie rzeczywistym, będą kształtować przyszłość naszego globu. Dlatego warto przyglądać się tym wydarzeniom ze szczególną uwagą, ponieważ każda mapa, choć jest zaledwie dwuwymiarowym obrazem, może wpłynąć na naszą trójwymiarową rzeczywistość.

Ukraińskie zasoby naturalne: bogactwo i wyzwania

Ukraina to państwo o wyjątkowym bogactwie surowców naturalnych. Jej tereny obejmują rozległe obszary zasobów takich jak węgiel kamienny, gaz ziemny, ropa naftowa, rudy żelaza, sól, potas i wiele innych. Jednak to bogactwo stwarza zarówno szanse, jak i wyzwania dla kraju i regionu.

Zasoby te są niezwykle ważne dla ukraińskiej gospodarki i przemysłu. Na przykład gaz ziemny, ropa naftowa i węgiel kamienny odgrywają kluczową rolę w produkcji energii w kraju. Ukraina jest też znana ze znacznego eksportu tych surowców, zwłaszcza ropy naftowej i gazu, co wpływa na jej status w regionie i na arenie międzynarodowej. Wielu ekonomistów i analityków dostrzega potencjał Ukrainy jako jednego z głównych dostawców energii do Europy.

Jednak to bogactwo naturalne stanowi również źródło problemów i wyzwań. Ukraińska gospodarka jest w dużym stopniu zależna od surowców energetycznych, co sprawia, że jest podatna na wahania cen na rynkach światowych. Ponadto kontrowersje z Rosją wokół dostaw gazu ziemnego doprowadziły do poważnych sporów i konfliktów, włączając w to kryzys gazowy w 2006 i 2009 roku.

Warto również wspomnieć o ekologicznych aspektach wydobycia surowców naturalnych w Ukrainie. Nieodpowiednie praktyki ekologiczne i brak nadzoru nad przemysłem wydobywczym przyczyniają się do degradacji środowiska, co wpływa na zdrowie ludzi i jakość życia. Ochrona środowiska staje się coraz bardziej pilnym wyzwaniem dla Ukrainy, zwłaszcza w kontekście zmian klimatycznych.

Rosyjska ekspansja zasobowa

Rosja, jako jedno z największych państw na świecie, również dysponuje ogromnymi zasobami naturalnymi. Surowce takie jak gaz ziemny, ropa naftowa, węgiel kamienny, rudy żelaza i wiele innych są kluczowymi elementami rosyjskiej gospodarki. Jednak Rosja wykorzystuje swoje zasoby naturalne również jako narzędzie wpływu i ekspansji geopolitycznej.

Rosyjska ekspansja zasobowa stała się widoczna w różnych kontekstach. Rosja na przykład wykorzystała dostawy gazu ziemnego do Europy jako narzędzie wpływu politycznego. Wielokrotnie dochodziło do sporów gazowych między Rosją a jej sąsiadami, w wyniku których dostawy gazu były ograniczane, co wpłynęło na kraje odbiorcze i wywołało obawy o bezpieczeństwo energetyczne Europy.

Ponadto rosyjska ekspansja naturalna obejmuje także Arktykę, region obfitujący w zasoby surowców, który staje się coraz bardziej dostępny w miarę topnienia lodowców. Rosja intensyfikuje swoje działania w Arktyce, włączając w to rozbudowę baz wojskowych i infrastruktury wydobywczej. Konkurencja o zasoby arktyczne może prowadzić do potencjalnych konfliktów międzynarodowych.

Podsumowując, zarówno Ukraina jak i Rosja posiadają ogromne zasoby naturalne, które kształtują ich gospodarki, politykę i relacje międzynarodowe. W przypadku Ukrainy wyzwaniami są zrównoważone wykorzystanie tych zasobów i ochrona środowiska, podczas gdy Rosja wykorzystuje swoje surowce jako narzędzie wpływu geopolitycznego. Oba te kraje są ważnymi aktorami na światowej scenie i ich podejście do zasobów naturalnych ma ogromne znaczenie dla przyszłości regionu i świata.

Ukraińskie zasoby niobu: Rosyjska geopolityka surowców

Nie możemy również zapominać o zasobach naturalnych, które odgrywają ogromną rolę w tej geopolitycznej układance. Rosja jest zainteresowana złożami niobu, rzadkiego metalu o kluczowym znaczeniu w produkcji magnesów neodymowo-żelazo-boronowych, stosowanych w technologiach związanych z energią odnawialną i motoryzacją elektryczną.

Niob to rzadki metal, którego używa się m.in.

do produkcji wysokowydajnych stopów stosowanych w przemyśle kosmicznym, energetyce jądrowej i telekomunikacji. Ukraina jest jednym z głównych producentów niobu na świecie, a dokładnie kontroluje ponad 80% światowych zasobów tego surowca wartych biliony dolarów. Nadzór nad tym złożem ma ogromne znaczenie w kontekście walki o przyszłe technologie. Rosja jest drugim miejscu wśród producentów niobu na świecie.

To strategiczne znaczenie niobu sprawiło, że Rosja wykazuje zainteresowanie jego dostępem na terenie Ukrainy. W miarę jak Rosja kieruje swoją uwagę na zagraniczne zasoby surowców, szczególnie te o znaczeniu strategicznym, niob stał się celem rosyjskich ambicji. Rosyjska kontrola nad niobem dawałaby Rosji silną pozycję w negocjacjach handlowych i geopolitycznych, a także wpłynęłaby na produkcję zaawansowanych technologii na skalę światową.

Warto podkreślić, że Ukraina jest zainteresowana ochroną swojego niobu. Wykorzystuje go jako narzędzie wzmacniania swojej pozycji na arenie międzynarodowej. To może prowadzić do napięć i konfliktów w regionie, zwłaszcza w obliczu rosyjskich prób wpływania na zasoby naturalne Ukrainy. Ukraiński rząd stara się utrzymać kontrolę nad swoimi zasobami i chronić je przed niepożądanym zagarnięciem.

W tym kontekście niob staje się jednym z wielu elementów skomplikowanej układanki, w której zasoby naturalne, geopolityka i interesy państwowych aktorów międzynarodowych splatają się ze sobą.

Rosyjska ekspansja w kierunku zasobów naturalnych na terenie Ukrainy jest tylko jednym z przykładów tego trudnego układu relacji międzynarodowych. Przyszłość zasobów niobu na Ukrainie będzie miała wpływ na równowagę sił i rozwój regionu oraz kształtowała stosunki międzynarodowe na linii Moskwa-Kijów.

Ukraina dysponuje też 10 proc. światowych rezerw żelaza oraz znacznymi rezerwami manganitu, tytanu, galu i germanu. „W 2021 r. zajęła 6. miejsce na świecie w produkcji rudy żelaza (81 mln ton) i 5. miejsce w jej eksporcie (6,9 mld USD).

Złoża te, jak zwrócili uwagę analitycy, występują głównie w Zagłębiu Krzyworoskim, w którym znajduje się największa kopalnia odkrywkowa żelaza w Europie, w okolicy Krzemieńczuka I w rejonie biłożerskim. Eksperci wskazali, że zdecydowana większość złóż metali zlokalizowana jest na wschodzie kraju oraz w „tarczy ukraińskiej”, która jest również rezerwuarem 22 metali ziem rzadkich. Zalicza się do nich m.in. beryl (obwód żytomierski), cyrkon (obwód doniecki) czy rudy tantalu, niobu I cyrkonu (Mazuriwka). „Łączną wartość złóż metali oznaczonych geologicznie w Ukrainie szacuje się na od 3 bln dol. do 11,5 bln dol. Ukraina uplasowała się też na 5. miejscu w produkcji manganitu (670 tys. ton), 7. – tytanu (432 tys. ton), 3. – galu (9 ton) i 5. – germanu (1 tona).

Rosja i Turcja w ogniu kontrowersji

Niezmiernie fascynujący i czasem nieco przerażający jest krajobraz współczesnej polityki międzynarodowej, a w centrum uwagi znajdują się niewątpliwie Ukraina i Turcja. Te dwa kraje, oddzielone geograficznie, ale ze wszech miar związane poprzez wspólne losy, stały się bohaterami rozgrywki geopolitycznej, w której Rosja jest nie tylko graczem, ale wręcz aktorem głównego planu.

Przy przeniesieniu naszego wzroku na południe mamy Turcję. To kraj, który również doświadczył napięć w swoich stosunkach z Rosją. Konflikt w Syrii spowodował ostrą rywalizację między dwoma krajami. Rosja wspierała syryjskiego prezydenta Baszara al-Asada, podczas gdy Turcja była zaangażowana w działania na rzecz opozycji. Konflikt ten osiągnął punkt kulminacyjny w 2015 roku, kiedy to Rosja zestrzeliła turecki samolot, co wywołało krótkotrwały kryzys dyplomatyczny.

Inny obszar napięć między Rosją a Turcją to Libia. W konflikcie libijskim oba kraje wspierają różne strony, co zdecydowanie nie sprzyja normalizacji stosunków między nimi. Również zakup przez Turcję rosyjskiego systemu obrony przeciwrakietowej S-400 wywołał gniew NATO i Stanów Zjednoczonych, grożących Turcji sankcjami.

Kolejnym problemem jest fakt, że Rosja stara się wykorzystać Turcję jako partnera w dywersyfikacji swoich dostaw ropy i gazu na Zachód. Jednak Turcja, choć zainteresowana strategicznym partnerstwem z Rosją, musi jednocześnie utrzymać swoją niezależność i nie zapominać o sojuszu z Zachodem.

Konkluzja: w poszukiwaniu stabilności

Rosja kontynuuje swoją ekspansywną politykę, która nie tylko destabilizuje region, ale także wprowadza napięcia na arenie międzynarodowej. Ukraina i Turcja znajdują się na skrzyżowaniach wielu interesów i ambicji. Dla Ukrainy i Turcji ważne jest, aby znaleźć sposób na zachowanie niezależności i suwerenności w obliczu nacisku ze strony Rosji, jednocześnie dbając o swoje stosunki z Zachodem.

Dla Rosji wyzwanie polega na budowaniu stabilnych relacji z sąsiadami, zamiast prowadzić politykę, która generuje konflikty. Jednak w międzyczasie napięcia i rywalizacja pozostaną na porządku dziennym, tworząc fascynujący, ale niebezpieczny teatr działań międzynarodowych.

Mając dodatkową solidną porcję informacji na określony temat, możemy dokonywać lepszych wyborów opartych na bardziej złożonej wiedzy oraz podejmować trafniejsze decyzje. Mało tego, lepiej rozumiemy daną problematykę.

W tym tonie pozostaje jedynie postawi pytanie otwarte: czy jest możliwe podobne, wielowątkowe spojrzenie na naszą aktualną sytuację finansowo-ubezpieczeniową? Odpowiedź brzmi: tak. Tym właśnie się zajmujemy na co dzień.

Doradztwo Ubezpieczeniowe i Konsulting Kredytowy Bartosz Drajling 

Berlin-Wilmersdorf T: 01511 8666 445 • F: 030 92109905 M: consulting@dcberlin.biz

Udostępnij post:

Interesujące artykuły

Październik 2024 w Berlinie

Szukasz informacji o tym, co robić, gdzie pójść i kiedy w Berlinie? No cóż, Berlin to niesamowite miasto z szeroką gamą aktywności i wydarzeń, które zadowolą każdego smaka i preferencje. Daj nam znać, jeśli masz jakieś bardziej szczegółowe pytania!

Czytaj więcej
Najnowsze wydanie - Październik 2024