Osiemdziesiąt lat później
W czerwcu 1783 roku, bracia Józef Michał oraz Jacek Montgolfier mieszkańcy miejscowości Annonay, dokonali udanej próby wzniesienia balonu papierowo-płóciennego. Miał ten balon nazwę „Ku gwiazdom”. Napełniono go do lotu, rzecz jasna gorącym powietrzem, a przy okazji sprawiono, że był on niezwykle kolorowy.
Wodorowy statek powietrzny
W 1783 roku w miesiącu lipcu, Jacques Charles wypuścił w powietrze w Paryżu swój statek powietrzny, napełniony wodorem. Dnia 19 września 1783 roku w podparyskim Wersalu, miał miejsce pierwszy lot balonu, ale tym razem już z załogą. Bracia Montgolfier z fizykiem ze Szwajcarii Ami Argandem, zbudowali balon, ale tym razem na bardzo gorące powietrze. Na jego pokładzie wzniósł się w górę baran, kogut, no i oczywiście kaczka. Dzięki tej próbie, chciano ustalić wpływ podróży powietrznej na żywe organizmy.
Loty nad Warszawą
Loty balonem, jak widzimy od pokoleń cieszyły się niebywałą popularnością.
W dniu 10 maja 1789 roku, na warszawskim Nowym Świecie wzniósł się w powietrze balon… ale tym razem… z ludźmi na pokładzie. Wydarzenie to nawiązywało do procederu, mającego miejsce w dniu 12 lutego 1784 roku, gdy nadworny chemik króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, Stanisław Okraszewski wypuścił nad Warszawą swojej konstrukcji bezzałogowy balon, obciążony workami z piaskiem, co imitowało niby znajdujące się na nim osoby. Świadkiem tego wydarzenia był oczywiście zachwycony król Staś.
Turecki Smok
W wieku siedemnastym, za czasów zasiadania na polskim tronie króla Władysława IV Wazy, wynalazca Tytus Liwiusz Burattini zaprezentował swój model „maszyny latającej”. Miała ona kształt smoka o trzech parach ruchomych skrzydeł. Smok ten, miał służyć do transportu polskiego wojska, aż do Stambułu. Rzeczpospolita jak wiemy, w owym czasie prowadziła regularną wojnę z Turcją. Parametry wspomnianego smoka były jednak źle obliczone, no i jak nie trudno się domyśleć, do transportu wojska nie doszło.
Zawsze lubiłem latać…..
Polski pisarz i podróżnik Jan Potocki, również wykonał swój mały balonik, aby podróżować nim na nieduże odległości. Jego balon wzniósł się w górę, ale się tam nie zdołał utrzymać, zatem Potocki przez jego współczesnych był bardzo wyśmiany. Nigdy on zatem, nie podjął się ponownej próby skonstruowania balonu.
Polskie tradycje baloniarskie
Przed II wojną światową Polacy byli świetnymi lotnikami balonowymi. Tym sposobem uplasowali się oni w gronie trzech państw obok Belgii i USA, które zdobyły Puchar Gordona Bennetta, oczywiście odbywając loty balonowe. Pierwszy puchar Polacy zdobyli w lipcu, zatem ten miesiąc w Polsce, jest uznany jako „miesiąc baloniarstwa”. Polacy chętnie oglądają loty tymi statkami powietrznymi, a nawet obstawiają zakłady, który ze statków pierwszy dotrze do celu, lub szczęśliwie w danym miejscu wyląduje.
Ewa Michałowska – Walkiewicz