bezpłatne czasopismo polonijne ukazujące się w Niemczech | „KONTAKTY“ | In polnischer Sprache für Deutschland

32. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Berlinie

O tym, co napędza berliński sztab do działania, ile trwają przygotowania do kolejnych finałów WOŚP i dlaczego nie cele finansowe są w tej inicjatywie najważniejsze rozmawiamy z tegorocznym szefem berlińskiego sztabu - Jakubem Nowakiem.

Anna Burek: Czy ty pamiętasz pierwszy finał WOŚP, w którym świadomie uczestniczyłeś?

Jakub Nowak: Pamiętam, że na pewno pierwszy raz wziąłem udział w tej imprezie tutaj w Berlinie. Dużo lepiej kojarzę natomiast swój pierwszy czynny wolontariat w ramach berlińskiego sztabu – siedem lat temu dzięki poleceniu Gosi Cieśli i fascynacji ówczesną szefową sztabu Dorotą Rędzikowską zaangażowałem się w działania i jako wolontariusz zbierałem datki w lokalu LaLuz, w którym wtedy odbywał się finał. Choć nie stałem z puszką na zimnie, wymagało to ode mnie zabawnego poświęcenia – pewna pani zażyczyła sobie w zamian za szczodry datek koszulkę finałową, którą miałem akurat na sobie. To była wtedy wspaniała impreza organizowana przez ludzi, którym towarzyszyły wspólne cele – te charytatywne, wyznaczane przez organizatorów, ale także towarzyskie – kolejne finały, w których brałem udział udowadniały, że dobra zabawa sprzyja efektywności działań.

Anna Burek: Od kiedy Polskie Towarzystwo Szkolne “Oświata” angażuje się w działania na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy?

Jakub Nowak: Od wielu lat nasze nauczycielki i osoby działające przy “Oświacie” angażują się bardzo ochoczo w kolejne finały, jednak oficjalnie pierwszy finał, który odbył się u nas to ten sprzed pięciu lat – w 2019 roku po raz pierwszy zarejestrowaliśmy sztab przy naszym biurze i wiele się od tamtej pory nauczyliśmy. Tegoroczna impreza jest swoistym powrotem do formatu sprzed pandemii – zaplanowaliśmy wielki finał na Kreuzbergu, ale i szereg działań włączających się w berlińską edycję imprezy, m.in. wieczór liryczny w Klubie Polskich Nieudaczników, zbieranie datków podczas Balu Polonijnego u Państwa Klon czy podczas naszego corocznego morsowania.

Anna Burek: Ten finał jest dla Ciebie wyjątkowy również z powodu roli, którą na nim pełnisz, prawda?

Jakub Nowak: No tak, po raz pierwszy pełnię funkcję szefa sztabu – to duże wyróżnienie, ale i ogromna odpowiedzialność, na którą zdecydowałem się głównie dlatego, że do wspólnego działania udało się namówić świetne osoby towarzyszące nam przy organizacji poprzednich finałów. Bez Kingi Mazur, która była przez dwa lata szefową sztabu, nie wyobrażam sobie naszego działania, nasza oświatowa skarbniczka Iwona Hermann daje mi poczucie, że od strony finansów wszystko będzie dopięte na ostatni guzik. W sztabie mamy tryskającą dobra energią Monikę Presz i Milenę Jasińską, która przed laty zajmowała się sceną i która teraz wróciła, żeby pomóc w tym, na czym zna się chyba najlepiej z nas wszystkich. Wspierają nas Aneta i Jarek Sobota, Monika Kaczewiak, Jacek Lipiński, Ania Schott i Justyna Maresz. Ale są też nowe osoby, grafik Adam Panusch i dwie wspaniałe nauczycielki, które mocno włączyły się w działania: Maja Czerwonogrodzka i Magdalena Grzywińska – ta nasza oświatowa reprezentacja jest w tym roku wyjątkowo mocna i bardzo mnie to cieszy. Mamy też fantastycznych wolontariuszy i sponsorów.

Anna Burek: Na czym polega różnica jeżeli chodzi o natłok obowiązków i odpowiedzialność pomiędzy wolontariuszem, a członkiem sztabu?

Jakub Nowak: Przede wszystkim sztab zajmuje się całą organizacją nie tylko samego finału, ale i szeregu działań koordynacyjnych, logistycznych, promocyjnych, marketingowych – to właściwie praca na cały rok. Przygotowania do tegorocznej edycji zaczęliśmy stosunkowo późno – w październiku 2023 roku, więc ostatnie miesiące były wyjątkowo intensywne. Jak dostaliśmy decyzję o zatwierdzeniu rejestracji sztabu, czekało nas rekrutowanie wolontariuszy na sam finał – to właśnie dzięki Kindze w tym roku poszło nam to wyjątkowo sprawnie, bo ona samodzielnie dzwoniła do wszystkich zainteresowanych i weryfikowała na podstawie swojej wiedzy i doświadczenia, kto zostanie przyjęty do grona naszych zbierających do puszek. Niezmiernie nas cieszy, gdy zgłaszają się do nas ponownie te same osoby – to oznaka tego, na czym mi osobiście najbardziej zależy: fajnej atmosfery w zespole. Wydaje mi się, że nasze cele sztabowe są dość niekonwencjonalne, bo oczywiście zależy nam na biciu kolejnych rekordów, ale wydaje mi się, że jednak w takich działaniach wolontariackich najważniejsze jest poczucie wspólnoty i radocha z działania. Z tegoroczną ekipą ten cel mamy osiągnięty już na starcie.

Anna Burek: A co Ciebie osobiście motywuje do działania?

Jakub Nowak: Po pierwsze sama idea Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy – ta inicjatywa jest tak niezmiernie ważna i nieprzerwanie gra od 32 lat! Kiedy kwestujemy i zbieramy datki do puszek widzimy, ile osób przyjezdnych przyjaźnie uśmiecha się do nas i cieszy, że może dumnie nakleić czerwone serduszko na kurtkę – choć w berlińczykach pochodzenia innego niż polskie świadomość rangi tej imprezy jest stale dość niewielka, myślę, że wśród Polaków nie ma nikogo, kto nie angażowałby się w coroczną zbiórkę choć w najmniejszy sposób. Po drugie – dla mnie dużym motorem do działania jest fajna grupa ludzi, którzy się nawzajem napędzają. Każdy finał to taka adrenalina i wspaniała zabawa, że właściwie można uznać to za klucz do sukcesu tej inicjatywy – to ogrom pracy, ale jeszcze większa satysfakcja. Wszystkim zaangażowanym w organizację finału osobom naprawdę ogromnie dziękuję. Szczególnie pewnemu tajemniczemu sponsorowi, dzięki któremu mogliśmy tak cudownie razem się bawić, a który nie chciał się w żadnym wypadku ujawnić.

Zdjęcia dzięki uprzejmości: Dorota Sowiński i Redakcja Radia Cosmo

Anna Burek

Udostępnij post:

Interesujące artykuły

Grudzień 2024 w Berlinie

Szukasz informacji o tym, co robić, gdzie pójść i kiedy w Berlinie? No cóż, Berlin to niesamowite miasto z szeroką gamą aktywności i wydarzeń, które zadowolą każdego smaka i preferencje. Daj nam znać, jeśli masz jakieś bardziej szczegółowe pytania!

Czytaj więcej
Najnowsze wydanie - grudzień 2024