bezpłatne czasopismo polonijne ukazujące się w Niemczech | „KONTAKTY“ | In polnischer Sprache für Deutschland

Wielkanoc w Polsce – Różne dania i zwyczaje wielkanocne.

Wielkanoc, uważana jest za największe święto chrześcijańskie. Od dawna jest ona obchodzona uroczyście, a szczególnie celebruje się ją w Polsce.

Tutaj każdy pokarm, taniec i śpiew ma swoje znaczenie i opiera się on na pradawnej tradycji. 

Uroczyste spotkania wielkanocne organizowała zawsze hrabina Opolska, mieszkająca w Zakopanem. Zapraszała ona zatem na swoje pielesze, młodych mieszkańców pobliskich wsi, by tańczyli oni skoczne oberki i kujawiaki. Nie brakowało nigdy u Opolskiej chłopców wykręcających hołubce i tańczących panien w szumiących wykrochmalonych halkach. Po takowych hucznych zabawach, wszyscy ich uczestnicy zasiadali do stołu, a na nim oprócz jaj wielkanocnych, znajdowało się pieczone prosię w sosie chrzanowym, pasztetowe wątrobiane no i oczywiście słodkie sękacze, makowce zwijane i rodzynkowe baby. 

W okolicach Lublina, zaraz po śniadaniu wielkanocnym wszyscy biesiadnicy wychodzili na podwórka, aby tam „strzelać z zaprzęgowego bata”, co miało pobudzić ziemię do rodzenia dobrych plonów. Następnie skrapiano ziemię uprawną wodą święconą, a najstarszy uczestnik tego obyczaju odmawiał modlitwę wychwalającą Boga i proszącą Go o pobłogosławienie tegorocznych zbiorów. 

Na Kurpiach, najważniejszym obyczajem było zanoszenie śpiewu dla osoby Jezusa Chrystusa. Wszyscy uczestnicy tego obyczaju ubrani byli w czerwone kurtki lub bluzy w tym kolorze, co symbolizowało, że Jezus jest królem. Następnie wszyscy musieli zerwać suche gałęzie z pobliskiego sadu i spalić je w ogniu. Do niego wrzucano też wszystko to co było w domu stare i nieprzydatne. Tym sposobem wchodzono w nowe wiosenne życie, które jak wierzono, na pewno będzie dobre. 

Na Mazowszu w okresie Wielkanocy, na stołach ustawiano bukiety czerwonych kwiatów, aby były one symbolem przelanej za ludzi krwi Jezusa. Często też nie wyrzucano tych kwiatów nawet jak były już nieświeże, a zasuszano je i przechowywano wysoko na szafach. Można je było dopiero spalić w piecu w przyszłym roku. Ten obyczaj nosił nazwę „kwiatowego”.

Na tym terenie obowiązywał jeszcze jeden wielkanocny zwyczaj, polegający na zakopaniu pod progiem domu, starych portek mężczyzny, który miał w domu żonę. Czyniono tak aby jego druga połowa, nigdy nie chodziła za „innymi we wsi spodniami”.

Ewa Michałowska- Walkiewicz

Udostępnij post:

Interesujące artykuły

Uczę się od córki z zespołem Downa

Iwona Meier z Berlina od 20 lat wychowuje córkę z zespołem Downa. „Nie wiem, jak bym żyła, gdyby nie miała Blanki, bo nie znam innego życia. Nikt od razu nie kocha dziecka, które rodzi się z niepełnosprawnością. Ta miłość rośnie wraz z nim” – mówi mama Blanki w rozmowie z COSMO po polsku

Czytaj więcej

Co jest ważne dla sprzedającego nieruchomość w Niemczech?

Sprzedaż nieruchomość jest zawsze bardzo ważnym krokiem i warto się do niej dobrze przygotować. Ważne jest nie tylko przygotowanie mieszkania na sprzedaż, ale także dopełnienie wszelkich formalności. Jeżeli chcemy sprzedać dom lub mieszkanie po pierwsze warto przygotować komplet dokumentów, których będzie potrzebował kupujący.

Czytaj więcej
Najnowsze wydanie - październik 2025