bezpłatne czasopismo polonijne ukazujące się w Niemczech | „KONTAKTY“ | In polnischer Sprache für Deutschland

WARTO WIEDZIEĆ – Energia – pozytywna, negatywna…i ta darmowa. Najbardziej śmiertelna !

Tajemnice darmowej energii: zaginione wynalazki i martwi wynalazcy Od początku XX wieku świat nauki i technologii pełen jest historii, które wyglądają jak żywcem wyjęte z powieści sensacyjnej.

Geniusze-amatorzy, garażowi wynalazcy i ekscentrycy, którzy twierdzili, że posiedli sekret darmowej energii – często kończyli w zapomnieniu, ruinie finansowej, a niekiedy nawet martwi w okolicznościach, które trudno uznać za przypadkowe. 

Przypadek? System? A może coś więcej?

Niektórzy z nich pozostawili po sobie ledwie szkice, inni udokumentowane prototypy, które mimo funkcjonalności zniknęły bez śladu. 

Wspólnym mianownikiem ich historii jest tajemnicze milczenie otoczenia, brak dalszych badań i śmierć – czasem tak osobliwa, że aż trudno przejść nad nią do porządku dziennego. 

Przyjrzyjmy się siedmiu najgłośniejszym przypadkom.

1. Lester Hendershot – zabiła go technologia?

W latach 20. XX wieku Lester J. Hendershot, samouk z ambicjami większymi niż niejedna korporacja, zaprezentował światu coś, co przypominało energetyczny Święty Graal – generator, który działał bez paliwa, zasilany jedynie polem magnetycznym Ziemi. 

Brzmi jak science fiction? 

Wtedy też tak to brzmiało, choć jego urządzenie naprawdę działało. Dokumentacja trafiła do rąk lekarza o nazwisku Hochstetter, który… wkrótce zginął w wypadku kolejowym jako jedyna ofiara katastrofy. 

Niedługo potem Hendershot również został znaleziony martwy. Śledztwa nie przeprowadzono. Koniec historii? A może dopiero początek?

2. Stanley Meyer – kolacja, po której nie wrócił

Stanley Meyer, człowiek z Ohio, który zamienił swój garaż w laboratorium przyszłości, twierdził, że stworzył samochód napędzany zwykłą wodą. 

Jego „Water Fuel Cell” miało rozkładać H2O na wodór i tlen przy minimalnym zużyciu energii. Buggy Meyera podobno przejeżdżało 100 mil na jednym galonie wody. 

Brzmi jak rewolucja, prawda? 

Niestety – sąd uznał to za oszustwo. Ale największy dramat wydarzył się później. 

W 1998 roku, po kolacji z belgijskimi inwestorami, Stanley wybiegł z restauracji krzycząc: „Oni mnie otruli!”. Oficjalna przyczyna zgonu: tętniak mózgu. Nikt nie szukał dalej.

3. T. Henry Moray – zastrzelony przez niewidzialnego wroga

W latach 30. Moray opracował generator czerpiący energię z promieniowania kosmicznego. 

Ponoć urządzenie produkowało kilowaty mocy, choć nie było w nim żadnego konwencjonalnego paliwa. 

Jego demonstracje robiły wrażenie. Zbyt duże, jak się później okazało – generator został zniszczony przez nieznanych sprawców, a Moray resztę życia spędził, przekonany, że padł ofiarą spisku ze strony przemysłu energetycznego.

4. John Searl – lewitacja i oskarżenia

Z Wielkiej Brytanii, ale uwielbiany w USA. John Searl zaprojektował „Searl Effect Generator” – urządzenie złożone z wirujących pierścieni magnetycznych, które rzekomo nie tylko generowało energię, ale też unosiło się w powietrze. 

Brak twardych dowodów nie przeszkodził mu w zdobyciu tysięcy zwolenników. Jego pojazdy-latające dyski do dziś są elementem subkultury „free energy”. 

Oficjalna nauka? Wzruszyła ramionami. Ale może właśnie dlatego?

5. Evgeny Podkletnov – radziecka antygrawitacja

Podkletnov, fizyk radziecki, a później fiński, w latach 90. ogłosił coś, co mogło zmienić świat – zjawisko antygrawitacyjne osiągnięte przez wirujące nadprzewodniki. 

Gdy artykuł miał trafić do publikacji, został wycofany. Projekt zamknięto, badania wstrzymano. Czy naprawdę zagrażał stabilności układów geopolitycznych, jak twierdzą niektórzy? 

Oficjalnie – był błędny. Nieoficjalnie – zbyt rewolucyjny.

6. Paul Pantone – reaktor GEET i zamknięcie w psychiatryku

Paul Pantone był wynalazcą kontrowersyjnej technologii GEET (Global Environmental Energy Technology), systemu, który według jego zapewnień pozwalał silnikom spalinowym na spalanie mieszaniny paliwa i wody z wykorzystaniem plazmy. 

Pantone prezentował swój „reaktor plazmowy” jako rozwiązanie ekologiczne i tanie. Zyskał niewielką, ale wierną społeczność entuzjastów i eksperymentatorów, którzy starali się odtworzyć jego urządzenie.

Jednak zamiast wsparcia naukowego, spotkała go seria procesów sądowych, w tym dotyczących jego stanu psychicznego. 

W 2005 roku został uznany za niepoczytalnego i umieszczony w zakładzie psychiatrycznym w stanie Utah. 

Sprawa wywołała oburzenie wśród jego zwolenników, którzy utrzymują, że został celowo uciszony, ponieważ jego technologia zagrażała interesom przemysłu paliwowego. 

Po kilku latach został warunkowo zwolniony, ale nigdy nie odzyskał dawnego rozgłosu ani możliwości rozwoju GEET na skalę przemysłową.

7. Nikola Tesla – energia z eteru

Nikola Tesla, jeden z najwybitniejszych wynalazców w historii, poświęcił ostatnie dekady swojego życia na badania nad bezprzewodowym przesyłaniem energii. 

Kluczowym elementem tych prac była wieża Wardenclyffe na Long Island, która miała przesyłać energię elektryczną przez atmosferę, bez użycia przewodów, do dowolnego miejsca na świecie. 

Tesla twierdził, że energia może być przesyłana przez naturalny przewodnik, jakim jest eter – medium wypełniające przestrzeń.

Projekt został początkowo sfinansowany przez J.P. Morgana, ale gdy okazało się, że przesyłana energia mogłaby być odbierana bezpłatnie – bez możliwości opodatkowania czy sprzedaży – 

Morgan wycofał się z inwestycji. Budowa została wstrzymana, a Tesla popadł w zapomnienie i ubóstwo. 

Po jego śmierci w 1943 roku, jego dokumentacja techniczna została natychmiast zabezpieczona przez Office of Alien Property. 

Do dziś nie wiadomo, ile z jego eksperymentów nigdy nie ujrzało światła dziennego.

Mnóstwo pytań bez odpowiedzi

Czy naprawdę można uzyskać energię „z niczego”? 

Oficjalna nauka mówi: nie. Ale historia zna dziesiątki przypadków, gdy to, co dziś niemożliwe, jutro staje się rzeczywistością. A historia wynalazców darmowej energii – od Hendershota po Meyera – wygląda zbyt często jak scenariusz thrillera. 

Może dlatego tak trudno w nią uwierzyć. A może właśnie dlatego warto ją znać.

Bo gdy wszyscy mówią, że czegoś nie da się zrobić – pojawia się ktoś, kto po prostu tego nie wie. I to robi.

Doradztwo Ubezpieczeniowe i Konsulting Kredytowy Bartosz Drajling 

Berlin-Wilmersdorf T: 01511 8666 445 • F: 030 92109905 M: consulting@dcberlin.biz

Udostępnij post:

Interesujące artykuły

Konkurs „Wybitny Polak w Niemczech” 2025

Z dumą ogłaszamy edycję prestiżowego konkursu „Wybitny Polak w Niemczech”, którego celem jest uhonorowanie osób polskiego pochodzenia, które poprzez swoje działania w Niemczech – w sferze nauki, kultury, biznesu, sportu, działalności społecznej czy edukacyjnej – reprezentują wysoki poziom profesjonalizmu, przyczyniają się do budowania pozytywnego wizerunku Polski i Polaków za granicą oraz wzmacniają polsko-niemieckie relacje.

Czytaj więcej

Lipiec 2025 w Berlinie

Szukasz informacji o tym, co robić, gdzie pójść i kiedy w Berlinie? No cóż, Berlin to niesamowite miasto z szeroką gamą aktywności i wydarzeń, które zadowolą każdego smaka i preferencje. Daj nam znać, jeśli masz jakieś bardziej szczegółowe pytania!

Czytaj więcej
Najnowsze wydanie - lipiec 2025