Najpierw jedna niezręczna prośba o przelew. W niedługim czasie kolejna prośba o pieniądze bo tak głupio porostu wyszło, że brak internetu i możliwości połączenia się z bankiem. Myślisz- Przecież tak zamożna osoba napewno wszystko niedługo zwróci, przecież to miłość. Po jakimś czasie kobieta zostaje z pustym kontem i złamanym sercem.
To niestety nie scenariusz filmu, to moja codzienność. Jako detektyw, coraz częściej mam do czynienia z tzw. oszustami matrymonialnymi.
Oszuści matrymonialni to nie są przypadkowi naciągacze. To często świetnie zorganizowane grupy, a ich działania przypominają precyzyjnie zaplanowaną manipulację psychologiczną.
Po pierwsze-Zawsze mają powód, by nie rozmawiać przez wideo i nie spotkać się osobiście
Po drugie-subtelnie wypytują o życie osobiste, relacje rodzinne, emocje i finanse aby stworzyć profil i opracować plan.
Po trzecie- szybkie wyznania miłości, deklaracje wspólnej przyszłości, plany podróży. Budują bardzo silną więź emocjonalną aby uśpić czujność.
Nagle wprowadzają element kryzysu – choroba, blokada konta, deportacja, problemy celne. Potrzebują „chwilowego” wsparcia finansowego. A ty przecież możesz pomóc.
Niestety to wciąż działa, bo każdy z nas potrzebuje bliskości drugiej osoby. Samotność, trauma po rozwodzie, żałoba – to czynniki, które czynią ludzi podatnymi na manipulację. Oszuści wyczuwają słabości i grają na emocjach.
To nie kwestia „naiwności”, tylko profesjonalnie zastosowane socjotechniki. A kiedy do głosu dochodzą uczucia, zdrowy rozsądek schodzi na dalszy plan.
Według danych statystycznych z ternu Polski w 2024 roku ponad 1300 osób złożyło zawiadomienie jako ofiara tego typu przestępstwa.
Średnia strata finansowa wyniosła od 23 tyś złotych choć zdarzały się przypadki przekraczające 150 tyś złotych.
Ofiarami są najczęściej kobiety w wieku 40–65 lat, ale coraz częściej również mężczyźni po 50. roku życia.
Podobnie jest w Niemczech.
W Niemczech oszuści matrymonialni powodują straty finansowe przekraczające 20 milionów dolarów rocznie – ofiary to osoby starsze, po rozwodzie lub żałobie.
Według raportu z forum „romancescambaiter.de” aż 39,6% ofiar straciło więcej niż 5 000 €.
Prawdziwa historia- imiona zostały zmiennie.
Pani Iwona, 58 lat, wdowa, mieszkanka Niemiec poznała przez Facebooka mężczyznę przedstawiającego się jako Jan– pilot wojskowy specjalizujący się w transportowaniu Głowy Państwa i najwyższych urzędników. Codzienne wiadomości, romantyczne posty, wspólne plany – kobieta była pewna, że w końcu spotkała „tego jedynego”.
Po dwóch miesiącach pojawiła się „nagła sytuacja” – Jan potrzebował pieniędzy, by opłacić pobyt w hotelu w USA, przez zawirowania administracyjne został pominięty przy zakwaterowaniu, ale po powrocie do kraju Rząd napewno z nim się rozliczy, niestety jego karta nie działa poza za terytorium Europy. Pani Iwona przelała 12 000 złotych. Potem kolejne 8 000 zł. I jeszcze tak kilka razy. Bo to przecież Jan. Jan pamięta o swojej Iwonie i musi w podziękowaniu kupić dla niej kilka drogich pamiątek, a właśnie nadarzają się niesamowite okazje. Po paru tygodniach kiedy to nadchodzi czas powrotu do kraju Jan… zniknął. Profil zniknął, telefon zamilkł. Dopiero wtedy Pani Iwona zgłosiła się do detektywa.
Po weryfikacji okazało się, że zdjęcia należały do innego człowieka nie mającego pojęcia, że ktoś wykorzystał jego profil z Instagrama. „Jan” był członkiem zorganizowanej grupy specjalizującej się w tego rodzaju oszustwach. Jego adres IP wskazywał, że pochodzi z terytorium wschodniej części Europy.
Drugi przypadek to przypadek Pani Ewy. Pani Ewa zajmuje wysokie stanowisko w renomowanej Polskiej firmie. I tak jak w pierwszej sytuacji super facet, samotny młody żołnierz na misji. Idealne rozmowy itd. I tak jak u Pani Iwony pojawi się wątek finansowy. Tym razem Pani Ewa po trzech przelewach zaczyna na żołnierza naciskać, chce zwrotu pieniędzy i chce się spotkać. Niestety ten wspaniały facet bez żadnych skrupułów przypomniał jej o intymnych zdjęciach przesyłanych do niego. Poinformował ją jak i gdzie wykorzysta fotografie, jak nie będzie wykonywała jego poleceń.
Kiedy zaczynasz wątpić- sprawdź
Zgłasza się do nas coraz więcej osób, które niechętnie, trochę może ze wstydem przed samym sobą, chcą sprawdzić czy taka miłość jest prawdziwa, czy to się dzieje naprawdę- bo niestety w środku czują, że coś jest nie tak. Pamiętajmy– szybka weryfikacja może uratować nie tylko pieniądze, ale i psychiczne zdrowie i reputacje. Może uchronić nas przed szantażem.
Co może zrobić detektyw?
- Zweryfikować tożsamość osoby z internetu.
- Sprawdzić, czy zdjęcia nie są kradzione z sieci.
- Ustalić IP, lokalizację i inne cyfrowe ślady.
- Zebrać materiał dowodowy do sprawy karnej.
- Pomóc przerwać kontakt w sposób bezpieczny psychicznie dla ofiary.
Na spotkanie z Detektywem przygotuj:
- Zachowaną korespondencję – screeny, e-maile, rozmowy z komunikatorów.
- Zapisane dane rozmówcy – imię, nazwisko (choćby fikcyjne), adres e-mail, numer telefonu, zdjęcia, linki do profili, potwierdzenia przelewów.
- Opisz całą historię – od początku do momentu wzbudzenia podejrzeń.
- Zachowaj otwartość – detektyw nie jest tu, by oceniać, ale by pomóc. Im więcej faktów, tym większe szanse na szybką diagnozę sytuacji.
Oszustwa matrymonialne to nie są „miłosne wpadki”, to przemyślane przestępstwa. Jeśli masz wątpliwości – zareaguj. A jeśli nie wiesz, co myśleć – porozmawiaj z detektywem. Czasem wystarczy jedno spotkanie, by uniknąć katastrofy.
Miłość jest piękna – ale tylko wtedy gdy jest prawdziwa.
W przypadku pytań zachęcamy do kontaktu z naszym polskim lub niemieckim biurem.

Detektyw Domanski PL Sp. Z o.o.
ul. Juliana Bartoszewicza 1C/49 00-337 Warszawa
e-mail: detektywdomanski@gmail.com
Tel. 0048 517 148 794
DETEKTEI-DOMANSKA
Bessemerstraße 82
12103 Berlin
Tel: 0049 157 843 983 28